"Chciałbym wyrazić moją wdzięczność dla pani Sandry za jej wsparcie w trudnych momentach. Spędziliśmy wiele godzin na rozmowach i spotkaniach, które można nazwać "negocjacjami dotyczącymi życia". Zdecydowałem się zgłosić do niej po przykrej sytuacji, z którą nie potrafiłem sobie poradzić. Byłem w głębokim dołku, pełen złości na siebie i nie rozumiałem, dlaczego to musiało mnie spotkać.

Byłem już zmęczony życiem i nieznośnym cierpieniem, nie potrafiłem poradzić sobie z ogromem bólu, jaki czułem. Ten ból był tak głęboki, że pragnąłem zemsty, chciałem, żeby inni doświadczyli tego samego. Rozmawiałem z bliskimi, którym chciałbym również podziękować. Przez długi czas tkwiłem w mroku, odczuwając zranienie i chęć zemsty.

Pewnego dnia obejrzałem film, w którym łatwo było mi się utożsamić z postacią mrocznego rycerza. On również był ogarnięty bólem i żądzą zemsty, ale w końcowej części filmu wypowiedział słowa, które w moim przypadku miały głęboki sens.

"Zaczynam teraz widzieć. Miałem tutaj pewien wpływ. Ale nie taki, jaki zamierzałem. Zemsta nie zmieni przeszłości. Mojej... ani czyjejkolwiek innej. Muszę stać się kimś więcej. Ludzie potrzebują nadziei. Wiedzieć, że jest ktoś, kto jest dla nich. To miasto jest gniewne i pokiereszowane. Podobnie jak ja. Nasze blizny mogą nas zniszczyć... nawet po zagojeniu fizycznych ran. Ale jeśli przetrwamy, mogą dać nam moc. By wytrwać. I siłę do walki."

To był głos, który do mnie przemówił w ciemności, nakazując mi "powstać". Długi czas to trwało, zanim zdołałem stanąć na własne nogi i uwolniłem się od cierpienia. Ale dzięki temu teraz wiem, kim jestem. Ci, którzy mieli zostać w moim życiu, pozostali, a ci, którzy mieli odejść, odeszli. Chciałbym zachęcić was wszystkich, abyście usłyszeli ten głos w ciemności, który podpowie wam, jak się podnieść. To ten sam głos, który zawsze, gdy upadamy, mówi nam, że możemy zaakceptować rolę ofiary lub stać się bohaterem własnej historii".

"Możliwość spotkania się i rozmowy z panią psycholog jest bezcenna dla osób, których nie stać na prywatne wizyty, a czas oczekiwania z NFZ czasami brzmi jak abstrakcja dla osób potrzebujących pomocy jak najszybciej. Nie tylko fakt dostępności dla nas studentów PM psychologa jest ogromną ulgą ale też fakt, że pani psycholog jest osobą rozumiejąca życie na morzu i spraw z nim związanych. To doświadczenie, w tej specyficznej branży tutaj jest kolejną w mojej opinii cechą, która odróżnia tę możliwość od tego, żeby pomocy szukać gdzie indziej! Mam nadzieję, że w przyszłości tak samo jak ja osoby potrzebujące tej pomocy otrzymają ją, a do tego w takim wydaniu jakie teraz panuje."
Marcel, student PM

"Bardzo dziękuję za kilka spotkań, które przede wszystkim pozwoliły mi uwierzyć w siebie. Spotkania te poprawiły moją samoocenę oraz pewność siebie. Rozmowa z kimś kto Cię nie ocenia przez pryzmat więzów rodzinnych czy przyjacielskich była czymś czego potrzebowałem za co bardzo dziękuję". 

"Szczerze z całego serca polecam Panią Sandrę! Bardzo miła, otwarta osoba. Za mną dopiero 3 spotkania, ale już nie mogę doczekać się następnego. Pani Sandra wykonuje kawał dobrej roboty i na pewno takiej osoby na uczelni potrzebowaliśmy."