Przejdź do treści

Ustawienia dostępności

Rozmiar czcionki
Wysoki kontrast
Animacje
Kolory

Tryb ciemny włączony na podstawie ustawień systemowych.
Przejdź do , żeby zmienić ustawienia.

Godło Polski: orzeł w złotej koronie, ze złotymi szponami i dziobem, zwrócony w prawo logo-sygnet Politechniki Morskiej w Szczecinie - głowa gryfa, elementy kotwicy i sygnatura PM Politechnika Morska w Szczecinie

Unia Europejska

Z głębokim żalem informujemy, że 4 lipca 2014 roku zmarł w wieku 39 lat Prodziekan ds. Studiów Niestacjonarnych i Praktyk dr inż. II of. mech. Grzegorz Nicewicz.


Odeszła od nas osoba niezwykle pogodna, optymistyczna, zarażająca innych swoją pozytywną energią…

Grzegorz Nicewicz na studia do Szczecina przyjechał z rodzinnej Łomży. Tu w 1999 r. ukończył ówczesną Wyższą Szkołę Morską – był absolwentem jednolitych studiów magisterskich na Wydziale Mechanicznym (kierunek mechanika i budowa maszyn, specjalności eksploatacja siłowni okrętowych). Pracę na uczelni rozpoczął w lutym 2000 r. na stanowisku asystenta na Wydziale Mechanicznym. W 2005 r. otrzymał od ówczesnego rektora uczelni pisemne wyrazy uznania i podziękowania za dotychczasowe osiągnięcia i działalność naukową i dydaktyczną na rzecz uczelni. Przez wiele lat pracował również jako mechanik okrętowy na statkach transportowych oraz oceanotechnicznych, w tym badawczych statkach sejsmicznych.


W grudniu 2008 r. uzyskał stopień naukowy doktora nauk technicznych w zakresie budowy i eksploatacji maszyn, specjalności siłownie okrętowe, na Wydziale Mechanicznym Akademii Morskiej w Szczecinie. Promotorem jego pracy doktorskiej pt. „Identyfikacja obciążeń systemu elektroenergetycznego siłowni okrętowych w warunkach eksploatacyjnych” był dr hab. inż. Zbigniew Matuszak.


Od 2009 r. pracował na stanowisku adiunkta w Instytucie Podstawowych Nauk Technicznych Wydziału Mechanicznego naszej uczelni. W tym samym roku i rok później została mu przyznana nagroda indywidualna za wybitną działalność naukową (drugiego stopnia za rok 2008 i trzeciego stopnia za rok 2009). Jako dydaktyk prowadził zajęcia m.in. z grafiki inżynierskiej, mechaniki analitycznej i wytrzymałości materiałów. Był promotorem kilkudziesięciu prac dyplomowych inżynierskich i magisterskich. Prowadził badania z zakresu niezawodności maszyn, mechaniki wibroizolatorów, ochrony przed hałasem, oceny stanu technicznego maszyn oraz energetyki probabilistycznej. Był autorem kilkudziesięciu artykułów naukowych, referatów i podręczników. Uczestniczył w wielu polskich i zagranicznych konferencjach naukowych.

Na obecną kadencję został wybrany przez Kolegium Elektorów Wydziału Mechanicznego do pełnienia funkcji prodziekana ds. studiów niestacjonarnych i praktyk Wydziału Mechanicznego. W ubiegłym roku otrzymał nagrodę indywidualną Rektora Akademii Morskiej w Szczecinie za osiągnięcia organizacyjne w 2012 roku.

Już podczas studiów dał się poznać jako niezwykle sympatyczny kolega i zdolny student – otrzymał stypendium Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej. Jak wspomina jeden z jego kolegów z czasów studiów – Wszyscy byliśmy dobrzy z matmy, ale Grzesiek był geniuszem.

Cieszył się ogromną sympatią studentów. W jednej z ankiet jego oceny jako wykładowcy, studenci najbardziej docenili to, że był sprawiedliwy i przyjaźnie do nich nastawiony. W 2013 r. otrzymał od studentów tytuł Najlepszego Nauczyciela na Wydziale Mechanicznym. W pracy bezkonfliktowy, zawsze można było na niego liczyć. W sytuacjach trudnych zwykł mówić – OK, nie ma problemu, zrobimy to. Bardzo pracowity i zaangażowany w rozwój Wydziału Mechanicznego - miał dalekosiężne plany utrzymania wysokiej jakości nauczania mechaników okrętowych.


Był amatorem podróży, przygód, uwielbiał sport - siatkówkę, wioślarstwo. W ubiegłym roku zwyciężył w organizowanych przez uczelnię Mistrzostwa Akademii w Ergometrze Wioślarskim, w wyścigach nauczycieli akademickich na dystansie 1000 m. Trenował karate i bieganie - pasją do tego ostatniego zarażał innych. Sześciokrotnie uczestniczył w maratonach – wszystkie ukończył z bardzo dobrymi wynikami. W sierpniu miał biec w VI Maratonie Karkonoskim. Odszedł nagle, zbyt wcześnie…

Grzesiu, będzie nam Ciebie bardzo brakować – Twojej charakterystycznej sylwetki na korytarzu i obecności w pokoju „na wieży”…

 

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana

Zalecamy użycie innej przeglądarki, aby poprawnie wyświetlić stronę