Przejdź do treści

Ustawienia dostępności

Rozmiar czcionki
Wysoki kontrast
Animacje
Kolory

Tryb ciemny włączony na podstawie ustawień systemowych.
Przejdź do , żeby zmienić ustawienia.

Godło Polski: orzeł w złotej koronie, ze złotymi szponami i dziobem, zwrócony w prawo logo-sygnet Politechniki Morskiej w Szczecinie - głowa gryfa, elementy kotwicy i sygnatura PM Politechnika Morska w Szczecinie

Unia Europejska

Akademia Morska w Szczecnie wzięła udział w akcji oczyszczania Morza Bałtyckiego z sieci-widm. Wyłowiono ponad tonę niebezpiecznych morskich śmieci z wraku Memel

Niebezpieczny wrak na dnie Bałtyku

Ponad 1100 kilogramów sieci zagubionych przez rybaków, tzw. sieci-widm, zostało usuniętych z wraku statku Memel w rezultacie akcji prowadzonej przez WWF Polska we współpracy z Akademią Morską w Szczecinie oraz rybakami i nurkami.

Jak wynika z badań naukowych sieci widma kontynuują połowy, pomimo że nie są użytkowane zgodnie z przeznaczeniem, a ich zdolność połowowa wynosi od 20% roboczej zdolności połowowej w pierwszych trzech miesiącach od zagubienia do 6% po 27 miesiącach.

Prowadzone przez nas działania wykorzystują dwie metody - mówi Piotr Prędki z WWF Polska. - Zaangażowani w projekt rybacy przeczesują dno Bałtyku w wytypowanych wcześniej przez ekspertów lokalizacjach w celu wyłowienia zalegających na dnie sieci. Dodatkowo nurkowie oczyszczają wraki statków, będące swego rodzaju magazynami sieci widm.

Statek Memel, którego wrak oczyszczono, zatonął w czasie drugiej wojny światowej. Dziś spoczywa na dnie Zatoki Pomorskiej. Z wcześniejszych ustaleń wynikało, że jest jednym z miejsc koncentracji sieci widm. W rezultacie akcji czyszczenia wraku zostało usuniętych 1100 kilogramów sieci.

W ramach prowadzonego w 2011 roku projektu pilotażowego oszacowano, że na wrakach statków w polskich wodach terytorialnych może zalegać od 150 do 450 ton starych, zagubionych sieci rybackich. Część sieci tracona jest na skutek zaczepów, inne trafiają na wraki niesione prądem morskim. Są to zarówno sieci trałowe jak i cieńsze sieci stawne.

Z przeprowadzonych obserwacji możemy wnioskować, że zalegające na wrakach sieci trałowe nie stanowią zagrożenia dla ryb – dodaje Prędki – są one dla ryb swego rodzaju kryjówką. Mogą jednak stanowić śmiertelne zagrożenie dla ssaków morskich i nurków penetrujących wraki. Dla ryb natomiast o wiele groźniejsze są sieci skrzelowe, które podnoszone przez prądy morskie lub przez przynęty rybackie odzyskują swoją zdolność do połowów. W związku z tym, to właśnie na tych sieciach skupiają się nasze działania.

Nawigator XXI w akcji

Akcja przeprowadzona w dniach od 30 lipca do 2 sierpnia z pokładu statku Nawigator XXI Akademii Morskiej w Szczecinie jest jedną z czterech mających na celu oczyszczenie wraków statków. W Polsce, poza Memelem oczyszczony zostanie jeszcze jeden wrak – wybrany na podstawie inspekcji podwodnych prowadzonych przy użyciu robota podwodnego ROV. Pozostałe dwa wraki oczyszczone zostaną na Litwie.

W ramach prowadzonego przez WWF Polska, Litewski Fundusz na Rzecz Ochrony Przyrody oraz Baltic Sea 2020 projektu planuje się usunąć łącznie 20 ton sieci widm. Jest to jednak kropla w morzu potrzeb. Przeprowadzone w ramach projektu pilotażowego oszacowania wskazują, że na samych wrakach statków w polskiej strefie ekonomicznej może zalegać do 450 ton sieci. Dodatkowo rocznie gubione jest na Bałtyku do 10 000 siatek dorszowych. W związku z tym WWF Polska planuje kontynuować akcję w Polsce oraz w innych krajach bałtyckich w przyszłości.


Wyładunek usuniętych z wraku sieci-widm odbył się 3 sierpnia, w piątek, w Szczecinie, przy ul. Jana z Kolna u podnóży Wałów Chrobrego, o g. 11. Na miejscu byli obecni ekspert WWF, Piotr Prędki, oraz przedstawiciele Akademii Morskiej w Szczecinie.


Więcej informacji:

Piotr Prędki, WWF Polska, tel. 608633319.

Katarzyna Opalińska, Rzecznik Prasowy Akademii Morskiej w Szczecinie, tel. 914809399; 693373358

Przeglądarka Internet Explorer nie jest wspierana

Zalecamy użycie innej przeglądarki, aby poprawnie wyświetlić stronę